Sport

  • 2 grudnia 2022
  • wyświetleń: 2754

[FOTO] Legendarny trener w Ratuszu. Spotkanie z okazji stulecia BKS

Legendarny trener piłkarzy Bialskiego Klubu Sportowego i reprezentacji Polski Antoni Piechniczek spotkał się ze swoimi sympatykami w bielskim Ratuszu. Spotkanie było częścią programu obchodów 100-lecia BKS.

Spotkanie z trenerem Antonim Piechniczkiem w Ratuszu - 1.12.2022 · fot. Jacek Kachel / Wydział Prasowy UM BB


W trakcie spotkania przypomniano długoletnią historię Bialskiego Klubu Sportowego, a prezydent Jarosław Klimaszewski został decyzją klubu uznany za jego honorowego członka. Specjalną odznakę wręczył prezydentowi miasta prezes BKS Zbigniew Garbacz.

- Dzisiejsze nasze spotkanie to wspomnienia i przywołanie najważniejszych wydarzeń z dziejów klubu BKS. To lekcja historii, z której możemy czerpać wzory i dzisiaj wcielać je w życie - podkreślał prezydent Jarosław Klimaszewski.

Na spotkanie z Antonim Piechniczkiem - legendarnym szkoleniowcem, który złotymi zgłoskami zapisał się nie tylko w historii miasta jako trener BKS-u, ale również w historii Polski jako trener narodowej reprezentacji - przyszło mnóstwo osób, wśród których nie zabrakła piłkarzy i działaczy sportowych z lat `70. O randze spotkania najlepiej świadczy obecność na spotkaniu przewodniczącej Rady Miejskiej Doroty Piegzik-Izydorczy, wiceprzewodniczącego RM Karola Markowskiego oraz radnych: Piotra Kochowskiego, Romana Matyi, Maksymiliana Prygi, Rafała Ryplewicza i Bronisław Szafarczyka.

Spotkanie i rozmowę z Antonim Piechniczkiem prowadził znany dziennikarz sportowy Tadeusz Paluch. Dla nikogo zaskoczeniem nie było pierwsze pytanie dotyczące faktu, ze Polacy po 36 latach wyszli z grupy na mistrzostwach świata. - Trzeba przypomnieć, ze ostatni raz taki wyczyn i to w dużo lepszym stylu udał się naszej kadrze pod wodzą właśnie pana - przypomniał dziennikarz.

Trener dyplomatycznie stwierdził: - Zwycięzców się nie sądzi! Trzeba cieszyć się z tego faktu i spoglądać w przyszłość - na niedzielny mecz naszej kadry z reprezentacją Francji. Nie będzie to łatwy mecz, może nawet trudniejszy niż ten z Argentyną, ale w piłce wszystko jest możliwe. Bądźmy optymistami, wierzmy, że zagramy na pewno lepiej. Z większym polotem, z większą fantazją, z większą i lepszą koncepcją gry - komentował legendarny trener.

Wspominając swój pobyt w Bielsku-Białej i mieszkanie przy ulicy Solnej Antoni Piechniczek powtarzał: - Z niesamowitym sentymentem to miasto wspominam. Żałuję, że potem wyjechałem do Opola. Zrobiłem w Opolu dobry wynik i zostałem tam do dzisiaj, a mogłem zostać na dożywocie - jak to się mówi - w Bielsku. Niestety, nie udało mi się kupić spółdzielczego mieszkania, podkreślam za własne pieniądze, nie za klubowe - takiej możliwości nie było. Natomiast w Opolu udostępniono mi to od ręki i tam zostałem - tłumaczył.

Mówiąc o Bielsku-Białej z tamtych lat, Piechniczek podkreślał, że było to prawdziwe eldorado i to w każdej dziedzinie. - Tu były niesamowite możliwości. Rozbudowywał się przemysł, budowały osiedla, a na mecze piłki nożnej przychodziło ponad 20 tysięcy widzów, którzy śledzili zmagania piłkarzy nawet z okolicznych drzew, gdy zabrakło dla nich miejsca na stadionie - przypominał Antoni Piechniczek.

mp / bielsko.info

źródło: UM Bielsko-Biała

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.